Strony: 1
Rajd super. Było ok. 80 osób, co jak na tę porę roku jest na pewno osiągnięciem. Podziekowania dla chłopaków za bezpieczne dowiezienie nas do mety rajdu!
Offline
Ja tylko z obawą patrzyłem kiedy Prezydent walnie na lód ale TWARDY zawodnik ten nasz włodarz, i tak trzymać. Zresztą ten odcinek od Pinczaty do Leśniczówki Dębice był wyzwaniem dla każdego. Nikt nie przewidział wiosny w środku zimy Moim zdanie było OK!!
Offline
Rajd jak zawsze udany choć momentami nie było łatwo np. w drodze do domu jak pojechaliśmy za Darkiem
Było błoto, potem błoto a na końcu Wieniecka ! (wreszcie sucho).
Po takiej przejażdżce to jak po 4 godz. na siłowni -polecam, bo na siłowni nudno a z nami zawsze wesoło
Ostatnio edytowany przez SARNA (25-01-2009 11:32:33)
Offline
Administrator
oj wyolbrzymiacie to błoto, przejechać sie dało, to nie było tak źle, gdyby trzeba było saperów wzywać, żeby przeprawe zrobili , to inna sprawa
Offline
sympatyk
Witam rajdzik wyzwolenia troche mokry ale nie nudny .........było wszystko co tygrysy lubia najbardziej : las, piasek, błotko no i ten lodzik na wspomnianym wyżej odcinku pokazał, że jazda na rowerze nie składa sie tylko z pedałowania do przodu jak niektórzy myślą ..............było bardzo ciekawie pozdrawiam ekipę z Cylkisty :-)
Offline
To był prawdziwy "cros" ale mimo upadku który zaliczyłem na lodzie jestem zadowolony że brałem udział w imprezie Dzięki że przyjeliście mnie do waszego grona
Offline
Strony: 1