Użytkownik
Chciałem serdecznie podziękować Marcinowi za pomoc podczas sobotniego rajdu do Gorenia. Mój rower wówczas pilnie potrzebował naprawy. Marcin, nie tylko zadzwonił i odnalazł warsztat, ale zdecydował odłączyć się od grupy (nadrabiając 12km pod wiatr i po piaskach) i zaprowadzić mnie do mechanika w Rakutowie. Tam usterkę usunieto. Dzięki temu mogłem pojechać następnego dnia na rajd do Torunia. Duży szacun Marcin
Offline
sympatyk
spoko ekipa to ekipa trza sie trzymać razem ...takie chwile tylko ubarwiają rajdy ...jeszcze bedziesz miał szanse sie zrewanżować....... nie jeden rajd przed nami..... nie jedną niespodziankę przyniesie pozdr
Offline