sympatyk
pani Mikołajka ???? to ci ciekawostka
Offline
Jak ten Mikołaj może sie skupić? Ja bym niemógł, raczej chciałbym dostać taki prezent od Mikiego Oczywiście jak bym niemiał ŻONY
Offline
Użytkownik
Treści zaczerpnięto z książki wydanej w 1966 roku pod znamiennym tytułem "Dbaj o siebie - praktyczne rady dla kobiet żyjących na wsi"
Polecam wszystkim, którzy chcą poszerzyć swoją wiedzę na temat higieny, zdrowego odżywiania i zdrowego seksu. Z góry zaznaczam, że niektóre fragmenty są drastyczne. Miłej lektury życzę:
"Rozpowszechniło się obecnie noszenie butów gumowych - gumiaków. Są one niedrogie, łatwe do utrzymania w czystości i praktyczne na błoto".
"Regularne oddawanie stolca, częste opróżnianie pęcherza też dodatnio wpływają na samopoczucie kobiety".
"Trzeba koniecznie i obowiązkowo mieć w domu oddzielną dużą miednicę do mycia się i mniejszą miedniczkę do podmywania[...] Karmienie w miednicy prosiąt, cieląt lub kur jest niedopuszczalne".
"Do wycierania nóg powinno się mieć ręcznik lub czystą ściereczkę. Nie można używać do tego celu ścierek do garnków [...]"
"W zasadzie powinno się chodzić jak najwięcej z gołą głową[...] Jednak do przyrządzania posiłków i dojenia krów należy zakładać na głowę cienką chusteczkę".
"Pończochy i skarpety powinny być czyste, aby nie cuchnęły potem. Gdy się drą, trzeba je wycerować albo wprawić całe pięty, a nawet stopy z cholewki starej pończochy".
"Częstość zbliżeń małżeńskich jest zależna od wieku, temperamentu, stanu zdrowia, wykonywanej pracy itp. Nie ma co do tego jakichś szczególnych zaleceń poza tym, że najodpowiedniejsze są godziny wieczorne przed snem, aby małżonkowie mogli wypocząć do rana.
Stroną kierującą w intymnym życiu małżeńskim jest mężczyzna, bo tak jest zbudowany i takie już jest prawo przyrody".
"Do obowiązków małżeńskich kobiety należy współuczestniczenie w zbliżeniu płciowym, a nawet troska o nadanie mu atrakcyjniejszej, bardziej estetycznej i higienicznej oprawy".
"Srodki zapobiegające ciąży (srodki antykoncepcyjne) można nabyć w każdej aptece bez recepty, inne dla mężczyzn, a inne dla kobiet. Dla mężczyzn są osłonki gumowe czy nylonowe, tak zwane "prezerwatywy"[...] Lecz i ten środek nie jest całkowicie pewny, bo osłonka może pęknąć".
"Jak może mąż dbać o żonę?
Po pierwsze: nie ciągać żony bez nadzwyczajnej potrzeby do ciężkich prac w polu i w obejściu. Weźmy przykładowo nakładanie na wóz gnoju lub rozrzucanie go po polu".
"Majtki powinna nosić w zimie i w lecie każda kobieta, młoda czy stara. Chronią one organy rodne kobiety przed przeziębieniem i przed dostaniem się do nich kurzu z różnymi zarazkami [...]
Można sobie u kupnych majtek podłużyć nogawki doszywając kawałki ze starych tegoż koloru lub dorobić szydełkiem czy na drutach [...] Majtki powinny być zawsze czyste. Aby się w kroku szybko nie zabrudziły i nie cuchnęły moczem, nie trzeba po oddaniu moczu podrywać się za prędko, ale osuszyć krocze specjalnym papierem higienicznym, ligniną czy kawałkiem starej, czystej szmatki".
"Podajemy jeszcze jeden prosty i wygodny sposób urządzenia sobie kąpieli, mianowicie w mocnym plastykowym worku przeciwmolowym. W kąciku do mycia albo wprost w izbie, a w lecie nawet w zamkniętej sieni, drewutni czy stodole rozebrać się i wejść do tego plastykowego worka ustawionego dnem na podłodze lub na ziemi i zawiniętego jak do wsypania do worka pierwszego koszyka ziemniaków".
"Bardzo zalecane jest np. stosowanie zamiast kremu świeżo wytopionego smalcu (nie solonego!). Podobno w wielu krajach kobiety używają go z powodzeniem".
"Praktyczne mężatki przygotowują sobie czyściutką szmatkę lub specjalny miękki ręcznik do wytarcia się od dołu zaraz po stosunku z mężem (ruchem w tył ciała), by nie wycierać się koszulą i nie brudzić pościeli".
"Po umyciu twarzy należy oczy tylko wysuszyć ręcznikiem, przykładając go lekko do oczu. Nie wolno ich trzeć ręcznikiem czy wgniatać". "[...]
"Podpaski można nabyć gotowe, ale każda kobieta może sobie także je bez żadnego kosztu sama uszyć [...] Podpaski trzeba często zmieniać - bardzo niezdrowo i nieprzyjemnie jest nosić zbyt mokre czy zaschnięte. Zdjęte podpaski moczy się w zimnej wodzie przez kilka godzin, potem płucze, pierze mydłem w gorącej wodzie i wygotowuje.
Idąc w gości lub w drogę, trzeba wziąć z sobą podpaskę na zmianę. Aby brudnej nie nosić ze sobą, zrobić na drogę taką, którą można by zakopać lub wyrzucić do ustępu".
"Głowę należy myć przynajmniej co 2-3 tygodnie specjalnym szamponem do włosów lub delikatnym mydłem[...]
Gnidy - bardzo szpecą kobietę, bo są jakby szyldzikiem z napisem, że we włosach jest albo było robactwo".
"Nie powinno się trzymać w jamie ustnej zepsutych zębów ani korzeni - trzeba je usunąć [...] Gdy nie ma własnych zębów, powinno się wstawić zęby sztuczne".
"W lecie dobrze jest zwilżyć piasek czy trociny wrzątkiem odchody drobiu wnosi się potem do sieni i do izby. W dodatku w lecie ściągają do tych resztek chmary much z całej okolicy, cisnąc się drzwiami i oknami do kuchni, gdzie z nogami umazanymi w kurzym pomiocie łażą po naszym jedzeniu i wpadają w garnki [...]
Nie można pozwolić na to, by tuż przed progiem dzieci załatwiały swoje potrzeby naturalne".
"Ustęp w obejściu potrzebny jest bardzo domownikom, a przede wszystkim kobietom, które bardziej narażone są na zaziębienie przy załatwianiu swojej potrzeby na dworze. Brak ustępu źle działa także na samopoczucie kobiety, bo zamiast wygodnie usiąść w ustępie, musi się rozglądać, aby jej kucającej ktoś nie naszedł.
A i muchy przylatujące wprost z ludzkich, nie zakrytych, odchodów - najpierw kobiecie przy garnkach dokuczają.
Kobieta, czując się odpowiedzialna za zdrowie rodziny i swoje, powinna być stanowcza w domaganiu się, żeby przy jej obejściu stał odpowiedni, szczelnie zbudowany ustęp zamykany, zakryty od dołu, aby wiatr nie podwiewał i muchy nie miały dostępu".
"Dorosłej, zdrowej osobie można zrobić lewatywę nawet w pozycji zgiętej jak do kopania ziemniaków. Po mniej więcej 5 minutach chory oddaje stolec".
"Wesz lonowa zwana "mendewesz", oblepia skórę owłosioną w dolnej części ciała; łatwo ją skądś przywlec do domu, ale i łatwo wytępić, posypując miejsca przez nią zaatakowan azotoksem lub nacierając octem sabadylowym".
Zajmująca lektura ? Prawda, że wierzyć się nie chce? W KOMUNIE, jak widać "dbano" wszechstronnie o obywatela(lkę) "Konopielka" Redlińskiego to przy tym jedynie baśń.
Offline
Użytkownik
Jacku.Dziękuje za ciekawą lekturę.Nie ma się czemu dziwić
takie były wtedy czasy.Niektórzy nie mogą sobie tego wyobrazić,ale tak było.
Dzięki za życzenia świąteczne i noworoczne.Dołączam się do nich.
Offline
Użytkownik
CZY WIECIE ŻE:
Najcięższy człowiek na świecie ważył 635 kg
Najdłużej żyjaca osobą była pewna Japonka, która umarła mając 120 lat i 237 dni
Najwyższa temperatura naturalna zmierzona została w Libii 58 stopni Celsjusza. Najniższą zanotowaną jest -89,2 - na Antarktydzie
Najwyższa osiągnięta przez człowieka temperatura wynosiła ok. 400 mln stopni - podczas wybuchu bomby jądrowej.
Najwiecej ludzi na świecie posługuje się językiem mandaryńskim.
Biblia została przetłumaczona aż na 2.233 języki.
Najstarszymi roślinami na ziemi są paprocie. Najmniejsza ma ok. 5 cm, największa - drzewiasta 20 m.
Największy dzwon świata waży 196 ton. Nigdy nie był użyty.
Offline
Użytkownik
Szampan- jak serwować, jak pić?
Szampana można pić do wszystkiego i o każdej porze - rano i po południu, kiedy tylko przyjdzie nam ochota. Nawet w nocy. Najlepszy szampan ma od trzech do pięciu lat. To wyjątek wśród win.
Temperatura:
Szampan przede wszystkim powinien być schłodzony do temperatury 8 stopni Celsjusza. Chłodniejsza temperatura uniemożliwiłaby prawidłowe wydzielanie się bąbelków. Jeśli jest już schłodzony to podajemy go w specjalnym metalowym naczyniu o nazwie kiler. W lodzie, zawinięty w serwetę oczekuje on na swój główny występ.
"Kąt otwarcia"
Gdy nadchodzi chwila otwarcia szampana wyjmujemy i trzymamy pod kątem 45 stopni. Dalej owiniętego serwetą. Uchroni ona otwierającego i biesiadników przed oblaniem, gdyby było ono zbyt brawurowe. Trzymając szampana przekręcamy delikatnie korek, który powinien wyskoczyć. I tu funkcjonuje kilka poglądów. Fachowcy twierdzą, że korek nie może huknąć, ale powinien wyskoczyć z lekkim westchnieniem.
Niektórzy twierdzą jednak, że w noc sylwestrową korek powinien wyskoczyć głośniej niż zwykle, a wręcz z hukiem polecieć na wiwat.
W czym podawać
Kiedy rozlewamy szampana robimy to ciągle, nie wracając butelką do pionu, aż do jej opróżnienia. Do czego rozlewamy bąbelkowy trunek? Do specjalnych kieliszków o pojemności od 100 do 250 ml w kształcie tulipana, fletu lub kłosa.
Generalna zasada
Kieliszek winien być wysoki, a jego górny obwód szerszy od reszty. Tylko wtedy bąbelki będą odpowiednio uciekać, a aromat będzie się wydobywać tylko w jednym miejscu kieliszka. Szampana nalewamy tak, żeby piana sięgała do samej góry kieliszka. Nieważne jest natomiast ile samego trunku będzie w kieliszku.
z portalu gazeta.pl
Ostatnio edytowany przez Jacek (26-12-2008 21:56:41)
Offline
Użytkownik
Secjalnie dla Sikoreczki
Prosty PRZEPIS NA CIASTO DROŻDŻOWE (bez ręcznego wyrabiania)
Sładniki:
1kg mąki tortowej
6 jajek
2 szklanki cukru(można dać nieco mniej)
1 kostka margaryny 250g
1,5 szklanki mleka
10dkg drożdży
rodzynki
do smaku otarta skórka z cytryny, pomarańczy, lub olejek zapachowy
Wykonanie:
1. W garnku rozpuscić kostkę margaryny.
2. Do ciepłego tłuszczu dodać kolejno:
-cukier
-mleko
-jajka(żóltka+białka)
-pokruszone drożdże
3. Całość wymieszać i przykryć pokrywką.
4. Garnek z zawartością odstawić na 12 godzin.
5. Po upływie 12 godz dodać 1kg mąki i starannie wymiesząć (nie wyrabiać ręcznie).
6. Dodać rodzynki i składniki zapachowe
7.Nałożyć ciasto na posmarowaną tłuszczem dużą blachę.
8. Posypać kruszonką
9. Piec w piekarniku w temp 180 stopni C około 1 godziny.
Żona gwarantuje, że ciasto udaje się zawsze - SMACZNEGO
Ostatnio edytowany przez Jacek (03-01-2009 00:50:32)
Offline
Użytkownik
SARNA napisał:
Sikoreczki drożdżowe lubią ale sarny też , dlatego i ja spróbuję ....
Trzymam kciuki. Życzę udanej próby, no i zero zakalca.
Offline
Jacek napisał:
Trzymam kciuki. Życzę udanej próby, no i zero zakalca.
Ja bardzo lubię zakalec i podejrzewam, że nie tylko ja
Offline
Użytkownik
ŻYCIE BEZ ROWERU POWODUJE RAKA I CHOROBY SERCA
Jak wiemy podczas jazdy na rowerze podnosi się sprawność całego układu mięśniowego człowieka, poprawia się również funkcjonowanie układu krążenia oraz układu oddechowego! Ważnym jest również fakt iż taka forma spędzania wolnego czasu nie prowadzi do obciążenia układu kostnego.
Korzyści z jazdy na rowerze...
- korzyści dla nóg: to przede wszystkim smuklejsze a zarazem zgrabniejsze łydki i uda
- wzmacniają się biodra, mięśnie grzbietu i brzucha
- niezbyt rozciągnięte i zwiotczałe mięśnie, nabierają sprężystości
- podnosimy również sprawność mięśni grzbietu i rąk, wzmacniamy i pracujemy nad ich ogólnym rozwojem
- jazda ma także doskonały wpływ na kręgosłup
Zdrowa krew, zdrowe płuca...
Specjaliści zalecają jazdę na rowerze jako świetny sposób na poprawę funkcjonowania układu oddechowego i układu krążenia. Wysiłek powoduje lepszą wentylację całego organizmu - rośnie ilość uderzeń serca na minutę, w związku z czym krew zaczyna szybciej krążyć i w efekcie organizm otrzymuje więcej tlenu. Tym samym zwiększa się nasza wydolność, podnosi sprawność fizyczną, a więc także poprawia się nam samopoczucie i wzrasta energia życiowa. Rower jest dobry także dla tych osób, które cierpią z powodu żylaków na nogach. Jazda na rowerze wspomaga przepływ krwi, a jednocześnie uruchamia cały system mięśniowy przeciwdziałając zakrzepom w żyłach.
Nawet najgorszy kolarz jest wielkim sportowcem...
Ostatnio edytowany przez Jacek (29-12-2008 19:17:32)
Offline
cyt. Jacka
"Korzyści z jazdy na rowerze...
- korzyści dla nóg: to przede wszystkim smuklejsze a zarazem zgrabniejsze łydki i uda
- wzmacniają się biodra, mięśnie grzbietu i brzucha
- niezbyt rozciągnięte i zwiotczałe mięśnie, nabierają sprężystości
- podnosimy również sprawność mięśni grzbietu i rąk, wzmacniamy i pracujemy nad ich ogólnym rozwojem
- jazda ma także doskonały wpływ na kręgosłup"
Jacku po ilu przejechanych kil. można się spodziewać takich efektów, bo już się nie mogę doczekać!!!
Offline