Roger | 07-09-2015 18:50:23 |
Wzruszenie i duma ... dokładnie DUMA , to słowo padało wczoraj najczęściej z ust prezesa Wkkr Cyklista i padać będzie jeszcze dłuuuuuuugo Jestem dumny z moich koleżanek klubowych Zosi, Asi, Doroty, Anity i żony mojej Marlenki Ktoś powie niby nic takiego, ale to cieszy, cholernie cieszy kiedy osoby które znasz, lubisz i dzielisz z nimi pasje dokonują / pokonują granice swojej wytrzymałości... bo w brew pozorom siła jest w głowie i jeśli tam się nie boimy to żaden dystans nie jest straszny ... Kocham Was moje "Cyklistówy" | |